Konkurs Kulinarny Dublin 2010 - Salon Culinaire Dublin 2010

 Przestawiam Wam kilka zdjęć z tego konkursu. Są one różnorodne tak jak i sam konkurs kulinarny. Było tam wiele kategorii w których można było wziąć udział.

Pisałam Wam już o konkursie w Dublinie w którym to chciałam wziąć udział, ale zostałam zdyskwalifikowana jak i kilku naszych kolegów i koleżanek z tego względu, że nasz kierowca autobusu przyjechał z opóźnieniem na  konkurs. A że mieszkamy w okolicach Belfastu, więc był kawałek drogi. Szkoda, bo tyle wysiłku a nie można było go ocenić.

W zeszłym roku udało mi się zdobyć brązowy medal w kategorii: "Ciasta pieczone bez kremu" oraz srebrny medal  w kategorii: "Torty z kremem"

Kategorie w których można było wziąć udział:

- Ciasta pieczone bez kremu

- Ciasta z Kremem - Torty

- Chleby, pieczywo, bułki

- Ciasta dekorowane

- Sałatki na wynos

- Śniadania

- Starszy Kucharz roku (Irlandia południowa i Irlandia północna)

- Młodszy Kucharz roku (Irlandia południowa i Irlandia północna)

- Dania wegetariańskie

- Barista

i wiele innych... 

A oto już kilka zdjęć z tego konkursu. A jest na czym zawiesić oko;)  

A które najbardziej Wam się podoba?:)

Ps. Plus trochę pomysłów kulinarnych do wykorzystania.

Miłego oglądania;)

I jak Wam się podobało?

Tort Egipski - Egyptian Torte

Przepis miałam okazję znaleźć na blogu Palachinki, od razu mnie zachwycił sporą ilością orzechów laskowych, które uwielbiam w jakikolwiek postaci. Przepis troszkę zmodyfikowałam.  Tort egipski to trzy warstwy delikatnego biszkoptu pieczonego na bazie zmielonych orzechów laskowych przełożonych krem budyniowym o posmaku  migdałowym oraz bitą śmietaną z kawałkami karmelu oraz prażonymi orzechami laskowymi. Rewelacja..

Składniki na tortownicę 23cm.

Składniki na biszkopt orzechowy (3 blaty):  

6 białek 

6 łyżek cukru 

1,5 łyżki mąki pszennej 

120 g zmielonych orzechów laskowych

olej do wysmarowania tortownicy

Piekarnik nagrzać na temperaturę 170 stopni. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia i wysmarować odrobiną oleju.

Białka ubić na sztywno, dodać cukier i dalej ubijać aż rozpuści się cukier. Następnie powoli, wsypać mąkę i orzechy, delikatnie wymieszać. Ciasto podzielić na trzy części  przełożyć do tortownicy.  Każdą część piec 15 minut  temperaturze 170ºC. Po upieczeniu ostudzić ostudzić.

Składniki  na krem budyniowy:

10 żółtek (z pozostałych białek można zrobić bezy)

10 łyżek cukru 

5,5 łyżek mąki pszennej 

4 łyżki cukru waniliowego albo tak jak ja zamiast wanilii użyłam 4 łyżki esencji migdałowej

340 ml mleka 

170 g masła

Wszystkie składniki dobrze wymieszać w garnku następnie gotować  powoli tak jak budyń mieszając do zgęstnienia. Ostudzić (najlepiej przykryć folią spożywczą, by nie utworzył się kożuch). Masło utrzeć na puszystą masę. Miksować powoli, stopniowo dodając chłodny budyń. (na zdjęciu jest więcej żółtek, ponieważ robiłam 2 takie same ciasta)

Składniki na krem z bitej śmietany z karmelem i prażonymi orzechami laskowymi:

340 g śmietany kremówki 

200 g + 2 łyżki cukru 

120 g podpieczonych orzechów laskowych, posiekanych

Orzechy uprażyć na patelni  do zrumienienia, posiekać na małe kawałki.

Cukier (200 g) rozpuścić na patelni , poczekać, aż zrobi się karmel. Działając bardzo szybko wylać karmel na papier do pieczenia, rozsmarować. Ostudzić i jak stwardnieje, połamać na nieduże kawałki (np. wałkiem), uważając, by nie rozdrobnić karmelu na proszek.Połamany karmel wymieszać z uprażonymi chłodnymi orzechami, przesiać przez drobne sito (dzięki temu jeśli dodamy duże kawałki karmelu i orzechów do masy z bitej śmietany jej kolor pozostaje nadal biały i będziemy 3 różno kolorowe warstwy w torcie, natomiast pozostała drobna część przesianego karmelu i orzechów można wykorzystać do dekoracji tj. obsypania boków tortu).

Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając 2 łyżki cukru.

Ubitą śmietanę przed przełożeniem blatów wymieszać delikatnie z przygotowanymi orzechami i karmelem.

Sposób ułożenia warstw od dołu:

1 biszkopt orzechowy
1/3 kremu budyniowego
1/3 kremu z bitej śmietany
1 biszkopt orzechowy
1/3 kremu budyniowego
1/3 kremu z bitej śmietany
1 biszkopt orzechowy
1/3 kremu budyniowego
1/3 kremu z bitej śmietany

 Dekoracja:

160g śmietany kremówki
2 łyżki cukru

Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier. Tak ubitą śmietaną udekorować boki i górę tortu egipskiego.
Dodatkowo można boki obsypać płatkami migdałowymi lub jak kiedyś użyłam do obsypania boków, resztki karmelu i orzechów które pozostały podczas przesiewania przez sito.
Tak przygotowany tort przechowywać w lodówce. Najlepszy na drugi dzień gdy karmel już zmięknie;)

Pysznie

Sernik Waniliowo - Czekoladowy z Piwem Guinness oraz Musem Malinowym - Vanilla & Chocolate Guinness Baked Cheesecake with Raspberry Mousse

W końcu długo przez Was oczekiwany wpis na wcześniej już wspomniany sernik....małe opóźnienie ze wszystkimi wpisami spowodowane było przeniesieniem strony internetowej a także zmiany w życiu osobistym, a mianowicie przeprowadzka z Moim P;) A z tym oczekiwanie na przeniesienie linii internetowej. 
W końcu znaleźliśmy upragnione mieszkanie o które nie było łatwo i niestety tylko na wynajem....ale zawsze to już jakiś własny kącik. Teraz pozostało tylko powoli rozkładać wszystkie nasze rzeczy na odpowiednie miejsca....

Kolejny powód związany z brakiem wpisów, to konkurs kulinarny w Dublinie w którym to zgłosiłam oto właśnie ten sernik.....niestety smutna wiadomość to, że nasze ciasta ( było nas 8 osób) zostały zdyskwalifikowane gdyż kierowca autobusu przyjechał z opóźnieniem i byliśmy znacznie spóźnieni na konkurs. Szkoda, zwłaszcza że tyle czasu włożyłam w przygotowywanie tego ciasta...i nic z tego nie wyszło...  

W zeszlym roku udalo mi się zdobyć brązowy medal w kategorii: "Ciasta pieczone bez kremu" oraz srebrny medal  w kategorii: "Torty z kremem"

A teraz w końcu przedstawiam Wam przepis na sernik na którego pierwsza warstwę składa się spód czekoladowy tzw. Brownie następnie bardzooo czekoladowy sernik z domieszką piwa ciemnego irlandzkiego guinness, trzecią warstwę stanowi sernik z naturalna wanilią a na sam koniec udekorowany musem malinowym według pomysłu Joanny  z Kwestii Smaku.

Skladniki na czekoladowy spód Brownie:

-->

70 g ciemnej czekolady
50 g miękkiego masła
50 g drobnego cukru
1 jajko
40 g mąki 

Piekarnik rozgrzać na temperaturę 170 stopni. Przygotować blaszkę o średnicy 23cm. Wyłożyć spód pergaminem i delikatnie wysmarować olejem. Blaszkę całą oblozyć w koło na zewnątrz folia aluminiową(jeśli nasza blaszka jest nieszczelna), gdyż nasz sernik bedzie pieczony w gorącej kapieli wodnej. Czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić (najlepiej w kąpieli wodnej tj. na parze lub mikrofali). Czekolad powinna być lekko ciepła. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę aż cukier się rozpuści następnie dodać wszystkie składniki, delikatnie wymieszać i przełożyć do przygotowanej blaszki. Piec około 6 - 8 minut. W trakcie można zacząć przygotowywać masę na sernik czekoladowy.

Składniki na czekoladowy sernik z piwem Guinness:

-->

250 g sera trzykrtonie mielonego ( w uk użyłam quark cheese)
250 g sera mascarpone
6 łyżek budyniu waniliowego

250 ml ciemnego piwa irlandzkiego guinness ( można użyć inne ciemne piwo np. porter)
200 g cukru

150g ciemnej czekolady
3 jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii 

Czekoladę rozpuścić podobnie jak na czekoladowe Brownie . Obydwa rodzaje serów razem wymieszać, dodawać po jednym jajku, powoli mieszając tak by nie napowietrzać masy serowej.  Następnie dodać cukier oraz przesiany budyń, na sam koniec wszystkie składniki dobrze wymieszać ale nie za intensywnie. Tak przygotowaną masę serową wyłożyć na upieczony spód Brownie, może być ciepły nie trzeba czekać aż wystygnie. Przygotować drugą blaszkę wypełnioną gorącą wodą, a w nią włożyć tortownicę z sernikiem. Woda powinna sięgać do polowy tortownicy. Piec w rozgrzanym piekarniku na 170 stopni przez 1 godzinę. W tym czasie można przygotować mus malinowy a przed samym wyjęciem sernika czekoladowego z piekarnika, przygotować część waniliową sernika.

Składniki na mus malinowy:

150 g świeżych lub mrozonych malin
3 łyżki drobnego cukru
Maliny z cukrem zmiksować blenderem a następnie przetrzeć przez sito. 

Składniki na sernik waniliowy:

250 g sera trzykrotnie mielonego ( w uk użyłam quark cheese)
250 g sera mascarpone
3 łyżki maki pszennej

40 ml śmietany kremówki
200 g drobnego cukru
3 jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii 
1 laska wanilii
Obydwa rodzaje serów razem wymieszać, dodawać po jednym jajku, powoli mieszając tak by nie napowietrzać masy serowej.  Następnie dodać cukier oraz przesianą przez sito mąkę pszenną, na sam koniec wszystkie składniki dobrze wymieszać ale nie za intensywnie. Tak przygotowaną masę serową wyłożyć na upieczony spód Brownie z sernikiem czekoladowym, może być ciepły nie trzeba czekać aż wystygnie. 

Na wierzch masy serowej wyłożyć łyżką mus malinowy ( nie zanurzać) w odległości około 2 cm. Cieniutkim patyczkiem, wykałaczką rozciągać mus malinowy ( nie zanurzać za głęboko) tworząc wzorki.

Piec podobnie w kąpieli wodnej tj. większej blaszce wypełnionej gorącą wodą. Piec w temperaturze 170 stopni przez 20 minut a następnie zmniejszyć na temperaturę 120 stopni i piec kolejną godzinę. Po upieczeniu sernik zostawić w wyłączonym piekarniku prze kolejne 15 minut.

A to sernik już na konkursie....na którym niestety nie mógł brać udziału...

Boeuf Strogonow z Kolorowym Ryzem oraz Świeżo Zebrane Grzybki w Pobliskim Parku

Danie pyszne, łatwe w przygotowaniu...i w dodatku jedno garnkowe;) (nie licząc ryżu). Moją wersję Strogonowa wykonałam z mięsa wieprzowego oraz świeżo zebranych w parku kozaków. O dziwo rosły przy palmie;) Cóż za niecodzienne zjawisko;)

Oryginalna wersja tej potrawy przygotowywana jest z mięsa wołowego oraz pieczarek i nie zawiera wina. Ja jednak lubię delikatny posmak czerwonego wina w Strogonowie....

 Składniki na Boeuf Strogonow:

700g polędwicy wieprzowej (albo wołowej, mogą być nawet piersi z kurczaka)

500 grzybków lub pieczarek

2 duże cebule pokrojone w piórka

250ml śmietany słodkiej

500ml bulionu warzywnego lub grzybowego (pół kostki rosołowej rozpuszczonej w 500ml gorącej wody, najlepiej użyć wodę z gotowanych grzybków, dzięki temu nasz Strogonow będzie bogatszy w smaku)

100g masła

sól i pieprz do smaku

50ml wina czerwonego wytrawnego

Grzybki obrać, pokroić w dużą kostkę, kilka razy wypłukać w wodzie. Tak umyte grzyby zalać wodą, lekko posolić dodać 3 łyżki  soku cytrynowego(dzięki temu grzyby nie będą czarnieć). Grzybki gotować aż woda się zagotuje. Odcedzić (zachować wodę na bulion).

Mięso pokroić w 1 cm szerokości paski.  Rozgrzać głęboką patelnię z masłem, dodać pokrojone mięso. Smażyć do lekkiego zarumienienia. Następnie dodać podgotowane grzybki oraz pokrojoną w piórka cebulę. Podsmażać aż cebula będzie miękka.

Następnie dodać mąkę, wymieszać, potem śmietankę oraz wino. A na sam koniec dodać przygotowany bulion.

 Wszystko razem dobrze wymieszać, doprawić solą i pieprzem do smaku. Podgotować do momentu aż ilośc sosu się zredukuje.

Najlepiej serwować z ryżem, bądź makaronem. Ewentualnie podawać w wydrążonym kawałku bułki.

Kolorowy ryż prażony:

2 szklanki ryżu

4,5 szklanki wody (czasami troszkę więcej)

1 łyżka soli

1 marchewka pokojona w średniej wielkości kostkę

garść zielonej fasolki pokojonej na długość 1cm

kukurydza konserwowa (pół puszki

olej

 

 

Ryż wsypać do sita i dobrze opłukać pod gorącą bieżącą wodą. 

 

 

 

 

Do średniej wielkości garnka wlać olej tak aby zakryło dno, dodać  ryż i sól, prażyć w garnku mieszając przez około 10 minut, potem dodać marchewkę, fasolkę oraz kukurydzę, na sam koniec dodać wodę. Zmniejszyć ogień, delikatnie zamieszać co jakiś czas. Ryż powinien być gotowy w niecałe 20 minut.

Można użyć różne warzywa wg uznania. 

 

 

A to już jeden z kozaczków znalezionych w parku w Irlandii Północnej. Jest ich tak wiele że już chyba zacznę robić przetwory z grzybków, bo tutejsi mieszkańcy nie fascynują się zbieraniem grzybów, a wręcz przeciwnie; boją się się ich zbierać, bo nie wiedzą które są jadalne a które nie. Jedynym jadalnym grzybem dla nich jest pieczarka z półki sklepowej;)

 

 

Smacznego;)